"[Losy narodu] zawisły przede wszystkim od tych zasobów, które spoczywają w głębi dusz jego członków i które tworzą zbiorową duszę narodu"
Ex oriente lux "Przegl. Wszechpolski" 1904
2 stycznia to rocznica śmierci Romana Dmowskiego. Męża stanu, architekta polskiej niepodległości, polityka, publicysty, delegata polski na konferencję paryską w 1919 i sygnatariusza traktatu wersalskiego.
Roman Dmowski (1864-1939) całe swoje życie poświęcił dla uzyskania niepodległości i odbudowy państwa Polskiego. Już na studiach krzewił idee niepodległości w Związku Młodzieży Polskiej (ZET). Organizacji istniejącej na wszystkich polskich i europejskich uniwersytetach, na których kształciła się polska młodzież. W tym samym celu wraz z innymi działaczami narodowymi Popławskim i Balickim przekształcił emigracyjną organizację - Ligę Polską w Ligę Narodową. Stworzył i redagował pisma skierowane do wszystkich polskich warstw społecznych w trzech zaborach. Miały one za zadanie wykształcenie w nich poczucia obowiązków polskich i zachęcenie do pracy na rzecz uzyskania niepodległości. Propagowały także myśl polityczną ruchu narodowego- wskazywały drogę do osiągnięcia tego celu. Były to "Przegląd Warszawski" "Polak" "Pochodnia". W roku 1902 wydrukowano znaczną część jednego z najważniejszych dzieł Dmowskiego - "Myśli nowoczesnego Polaka" swoistego manifestu idei narodowej. Przedstawiony w nim został wzór członka narodu polskiego, który był zdolny wziąć udział w walce o polską niepodległość. Traktat unaocznia zarówno tkwiący w narodzie polskim potencjał, jak wady narodowe. Wskazuje jak można je zwalczyć i przezwyciężyć.
Dmowski - realista i dyplomata
Dmowski był genialnym dyplomatą i działaczem międzynarodowym. Trzymał się i skutecznie realizował swoją antyniemiecką koncepcję walki o niepodległość. W przeciwieństwie do koncepcji antyrosyjskiej jej fundamentalnym założeniem było to, że aby uzyskać rzeczywistą niepodległość, dającą szansę na rozwój kraju, należy najpierw zjednoczyć wszystkie zabory w ramach autonomii pod zwierzchnictwem jednego z zaborców i dopiero wtedy, posiadając większe siły i możliwości zażądać pełnej niepodległości. Jako że Niemcy i Austria były wiernymi sobie sojusznikami zjednoczenie wszystkich zaborów mogło się dokonać tylko pod berłem carskiej Rosji. Niemałe znaczenie w wyborze tymczasowego sojusznika miało także to iż Niemcy jako naród bardziej zorganizowany, ze sprawniejszym aparatem państwowym, był większym zagrożeniem dla narodowej tożsamości Polaków.
Pierwszy raz dyplomatyczny talent Dmowskiego ujawnił się w 1904 roku, kiedy to nie dopuścił do sojuszu japońsko-polskiego przeciwko Rosji, który planowali socjaliści z PPS. Podczas podróży do Japonii, rozesłał do tamtejszych polityków swoje dwa napisane po angielsku obszerne memoriały o partiach politycznych w Rosji i o znaczeniu sprawy polskiej w polityce wszystkich trzech mocarstw rozbiorowych. Memoriały te, skłoniły rząd japoński i naczelne dowództwo armii do odmówienia aprobaty polityce Polskiej Partii Socjalistycznej. W Warszawie ruch narodowo demokratyczny walczył z rewolucjonistami organizującymi strajki, burzącymi porządek, atakującymi policjantów rosyjskich i Polaków- robotników o poglądach narodowych. Wyrazem tego jak wielkim poparciem cieszyła się Narodowa Demokracja wśród obywateli Kongresówki jest fakt, iż praktycznie wszystkie mandaty do rosyjskiej Dumy zdobywała Narodowi Demokraci. Prowadzone w niej pod przewodnictwem Dmowskiego polskie koło poselskie miało spory wpływ na rosyjską politykę.
Wielka Wojna i Wersal
Kolejnym etapem walki o niepodległość było napisanie w 1906 roku książki "Niemcy, Rosja i kwestia Polska". Dzieło dotyczące sojuszów i politycznych planów narodu polskiego, w wiszącej w powietrzu wojny światowej, przetłumaczono na kilka europejskich języków, co odbiło się szerokim echem i umiędzynarodowiło sprawę Polską. Przedstawiało ją jako ważny podmiot europejskiej polityki. Książka deklarowała sojusz narodu polskiego z państwami walczącymi przeciw Niemcom i Austrii.
Gdy wybuchła I wojna światowa a Rosjanie ponosili klęski, Dmowski porzucił negocjacje dotyczące autonomii terytorium trzech polskich zaborów w ramach Rosji, a swoją uwagę zwrócił ku państwo zachodnim. Tam upowszechniał kwestie sprawy polskiej i walczył z niechętnymi jej czynnikami. W 1917 został prezesem ustanowionego Komitetu Narodowego Polskiego, który stał się uznawanymi przez aliantów rządem polskim oraz stworzył armię polską we Francji. W 1918 w Warszawie władze objął Piłsudski wspierany przez polityków niemieckich. Taka sytuacja mogła doprowadzić do uznania przez aliantów Polski za kraj opowiadający się po stronie przegranych państw centralnych. Prowadziła także do sporów na temat tego, kto ma być pierwszym delegatem na konferencje w Paryżu. Jednak m.in. przegrana wyborcza lewicy, umożliwiła Dmowskiemu zachowanie decydującej roli. Dnia 28 VI w zwierciadlanej sali Wersalu Paderewski i Dmowski kładli podpisy pod traktatem wersalskim, przywracającym Polskę na mapie Europy. Politycy angielscy narzucili nam niestety niekorzystną granice wschodnią (tzw. linia Curzona). Linię mniej więcej zgodna z planami Dmowskiego uzyskano później, po wojnie z bolszewikami.
Po odzyskaniu Niepodległości...
Dmowski leczył nadwątlone zdrowie po konferencji Wersalskiej w Algierii. Do kraju wrócił w 1920 roku i zastał go politycznie skłóconym. Był posłem I kadencji, później nie zgodził się już kandydować bo "w izbie pełnej sprzecznych prądów nawet myśleć porządnie nie można". Później krótko był ministrem spraw zagranicznych w rządzie Witosa, po czym nie brał bezpośredniego udziału w polityce, z boku udzielając rad narodowcom. Pracował jako publicysta, bronił idei ruchu narodowego, polityki w Wersalu. W tym czasie powstało dzieło "Polityka polska i odbudowanie państwa". Dmowski był skromnym człowiekiem. Jeszcze gdy bawił w Algierze (grudzień r. 1919), sprzeciwił się utworzeniu Fundacji im. Romana Dmowskiego ze składek publicznych, z której on pierwszy miałby korzystać jako dozgonny laureat; zamiast takiej prywatnej siedziby proponował założyć internat wychowawczy i podejmował się bezpłatnie nad nim czuwać. Im dłużej trwały kłótnie z lewicą tym większego przeświadczenia nabierał Dmowski o konieczności reformy rządów parlamentarnych.
Lata międzywojenne
Obóz narodowy, kiedy w końcu udało się zebrać rozsądną większość w parlamencie, planował takie demokratyczne zmiany w ustroju, aby wzmocnić i usprawnić funkcjonowanie państwa. Przeszkodził w tym Piłsudski, który zdecydował się zmienić ustrój siłą, wbrew woli narodu. Rząd ustąpił mu w trosce o Polskę, która nie mogła sobie pozwolić na wojnę domową. Po przejęciu przez Piłsudskiego władzy młode pokolenie narodowców skupione wokół Dmowskiego zawiązało Obóz Wielkiej Polski, jako opozycje dla niemoralnej i antynarodowej władzy sanacyjnej. Prace Dmowskiego takie jak "Świat powojenny i Polska" (1931) podbijały serca i umysły młodzieży akademickiej, przenikały do warstw rzemieślniczych, robotniczych, włościańskich.
Dmowski nigdy nie był materialistą, jednak zgodnie z ówczesnymi prądami był człowiekiem religijnie poszukującym. Choć idea narodowa uznawała religie katolicką za istotę narodu polskiego, osobiście Dmowski poddał się autorytetowi kościoła i powrócił do praktyk religijnych dopiero na rok przed śmiercią (2 I 1939). Został pochowany na Bródnie na peryferiach Pragi. Na nabożeństwie żałobnym podniosłą mowę wygłosił ks. prałat Marceli Nowakowski. Olbrzymi pochód wśród ciszy i smutku szedł siedem kilometrów od Zamku przez most Kierbedzia na Bródno. Obóz rządzący nie wziął udziału w pogrzebie; nad grobem nie było mów, tylko się pochyliło tysiąc sztandarów i proporców.
Mateusz Adrian Wasilewski